Po zaciętym spotkaniu seniorzy Polonii Środa Śląska przegrali z Wratislavią Wrocław 2:4 (1:1). To kolejna porażka średzkiej drużyny, która w tabeli spadła na 6. miejsce.
W pierwszej połowie optyczną przewagę miała ekipa ze Środy Śląskiej. - Stwarzaliśmy groźne sytuacje. W 11 minucie po rzucie wolnym i strzale głową Piotra Janusza piłka mija o centymetry bramkę gospodarzy, w 16 minucie słupek ratuje Wratislavię po strzale Radka Juchno a w 30 minucie strzał Marcina Antosiewicza broni bramkarz. Gola zdobywamy w 32 minucie - akcję prawą stroną boiska przeprowadza Juchno i płaskim strzałem pokonuje bramkarza Wratislavii – komentuje Robert Kozak, członek zarządu klubu.
Wrocławianie zdołali doprowadzić do wyrównania jeszcze przed przerwą. W 43. minucie ta sztuka udała się Jakubowi Gruszeckiemu, który najlepiej zachował się w polu karnym średzkiej ekipy i ulokował piłkę w sieci.
Druga połowa należała do zawodników wrocławskiej ekipy, którzy w odstępie niemalże piętnastu minut trzykrotnie pokonali Łukasza Springa. W 57 minucie mocny strzał Andrzeja Balawajdera daje prowadzenie 2-1 gospodarzom, kolejną bramkę w 68 min po indywidualnej akcji strzelił Bartłomiej Matyja. Średzianie zdobyli co prawda kontaktowego gola autorstwa Dawida Fudaliego w 70 minucie gry, jednak chwilę później miejscowi podwyższyli na 4:2 po rzucie karnym. – Decyzja o podyktowaniu rzutu karnego to dość kontrowersyjna decyzja sędziego - gospodarze wykonywali rzut wolny z okolicy 16 metra i piłka trafiła w zawodnika ustawionego w murze, który miał ręce ułożone przy ciele – mówi Robert Kozak. Na nic zdały się protesty średzkich zawodników, arbiter wskazał na jedenasty metr a gospodarze okazję wykorzystali i ustalili wynik batalii.
- Przegrywamy kolejne spotkanie w rundzie wiosennej i na pewno mocno musimy popracować nad defensywą, bo w czterech meczach straciliśmy już dwanaście bramek – przyznaje Kozak.
Kolejne spotkanie Polonia rozegra 11 kwietnia z Strzelinianką Strzelin. Obie ekipy sąsiadują obecnie w klasyfikacji, średzianie zajmują szóstą, a strzelinianie piątą pozycję.
sm. / Express-Miejski.pl
REKLAMA
REKLAMA