POWIAT ŚREDZKI
Echo Średzkie

Potrącona sarna w okolicach Juszczyna i alarmy bombowe w mieście

Policja bada sprawę fałszywych alarmów bombowych, które paraliżują pracę urzędów fot.: bom

Plaga zgłoszeń o podłożeniu ładunków wybuchowych w sądzie, prokuraturze i urzędzie skarbowym. Strażackie interwencje.

5 lutego. Rano nieznany sprawca powiadomił Sąd Rejonowy w Środzie Śląskiej, że znajduje się tam bomba. Groźba była na tyle poważna, że przeprowadzono tam ewakuację. Ładunki miały się znajdować również w prokuraturze i urzędzie skarbowym. To nie pierwszy takie przypadek. We wtorek 3 lutego po godzinie ósmej nieznany sprawca poinformował, że bombę podłożył w urzędzie skarbowym. Po przeszukaniu pomieszczeń nic nie znaleziono. 4 luty – pożar sadzy w kominie przy ulicy Kościuszki w Miękini.

- Sadza zapaliła się w budynku mieszkalnym. Ugaszono ją za pomocą gaśnicy proszkowej. Przewietrzono pomieszczenia i sprawdzono stężenie tlenku węgla. Przypominamy o przeglądach przewodów kominowych. Zapłonów sadz jest coraz więcej – ostrzega Dariusz Domaradzki z Państwowej Straży Pożarnej w Środzie Śląskiej.

4 luty godzina 8:12. Na drodze ze Środy Śląskiej do Ciechowa opel wpadł w poślizg i dachował. Straż nie mogła dojechać na miejsce z powodu oblodzenia drogi. Na miejscu okazało się, że auto leży w rowie. Kierowca nie został ranny.

- Przyczyną wypadku było niedostosowania prędkości do fatalnych warunków na drodze – dodaje Dariusz Domaradzki.

2 luty godz. 16:37 na drodze krajowej nr 94 w okolicach Juszczyna auto potrąciło sarnę. Na miejsce wezwano myśliwego, który dobił zwierzę.

Jacek Bomersbach

REKLAMA


REKLAMA