Jeszcze w trakcie trwania kampanii Adam Ruciński informował, że na swojego zastępcę powoła Przemysława Babińskiego. To niejedyna zmiana, jaka nastąpiła w magistracie.
Minął ponad miesiąc od kiedy Adam Ruciński objął fotel burmistrza w średzkim urzędzie. W dniu, w którym nowy burmistrz złożył ślubowanie poinformował oficjalnie o powołaniu na stanowisko swojego zastępcy Przemysława Babińskiego. Wkrótce potem zwolniło się stanowisko kierownika wydziału administracyjnego.
- To bardzo trudny okres, bardzo intensywny, w którym z jednej strony z zastępcą musimy zapoznawać się z urzędem, ze strukturą. Z drugiej strony jest to okres, w którym mam bardzo wielu gości. Wiele osób przychodzi do mnie do urzędu – są to zarówno przedsiębiorcy, jak i mieszkańcy gminy, ale także kierownicy jednostek. Mieliśmy czas świąteczny, w trakcie którego uczestniczyłem w wielu spotkaniach okolicznościowych, często w weekendy. Do tego dochodzą sprawy administracyjne, bieżące, które toczą się od wielu miesięcy, więc to jest w tej chwili bardzo trudny moment, żeby podejmować w sposób kompleksowy istotne decyzje organizacyjne, co do struktury tego urzędu i spraw kadrowych. Dokonaliśmy jednak jednej zmiany kadrowej – komentuje Adam Ruciński. - Była to zmiana na stanowisku kierownika wydziału organizacyjnego. Z urzędem pożegnał się pan Edwin Krasucki i w tej chwili pełniącym obowiązki kierownika wydziału jest sekretarz Andrzej Bielski. To była do tej pory jedyna zmiana, która została wdrożona w życie i to w takim dosyć pilnym trybie. Nie będę jednak w tej chwili sprawy szerzej komentował. Taka była moja decyzja.
Burmistrz poinformował także, że magistrat jest przed audytem zewnętrznym i ważniejsze decyzje kadrowe zostały odłożone do czasu jego zakończenia.
- Audyt zostanie przeprowadzony przez firmę wyłonioną w trybie zapytania ofertowego. Dopiero jego zakończenie, a w szczególności jego wyniki, warunkują dalsze działania. W urzędzie nic nie dzieje się nagle, tutaj wszystko musi być odpowiednio przygotowane i przemyślane, także jeśli chodzi o kadrę - skomentował szef gminy.
akme / em24.pl
REKLAMA
REKLAMA