POWIAT ŚREDZKI
Echo Średzkie

Miesiąc temu znaleziono w lesie zwłoki - to ciało taksówkarza

W ubraniu mężczyzny znaleziono m.in. okulary i kilkaset złotych. Policja wykluczyła działanie osób trzecich [zdjęcie ilustracyjne] fot.: policja

W pobliżu hotelu Sobotel w Sobótce znaleziono wiszące na drzewie zwłoki mężczyzny. Już wiadomo, że to ciało taksówkarza Leszka Ch., który zaginął w kwietniu 2014.

O sprawie pisaliśmy rok temu. 24 kwietnia policja w Sobótce otrzymała zgłoszenie o zaginięciu 74-letniego Leszka Ch. Mężczyzna był taksówkarzem. Niedaleko wjazdu na Strzegomiany znaleziono jego samochód. W środku znajdowały się rzeczy osobiste m.in. komórka. W akcji poszukiwawczej brał udział śmigłowiec, strażacy, policjanci i specjalnie szkolone psy, które kilometr od porzuconej taksówki straciły trop.

- W grudniu zaledwie 30 metrów od porzuconego samochodu w zagajniku znaleźliśmy ciało mężczyzny. Obecnie trwają badania DNA, ale sądząc po ubraniu i znalezionych rzeczach jest to zaginiony Leszek Ch. – informuje Mirosław Kozak, zastępca komendanta policji w Sobótce.

Znalezione na drzewie zwłoki były w stanie zaawansowanego rozkładu. Ciało przewieziono do wrocławskiego Zakłady Medycyny Sądowej. W ubraniu znaleziono m.in. okulary i pieniądze. Policja wykluczyła działanie osób trzecich. Nieoficjalnie wiadomo, że mężczyzna leczył się na depresję.

bom

REKLAMA


REKLAMA