POWIAT ŚREDZKI
Echo Średzkie

Policja sprawdza komputer i rzeczy osobiste zamordowanej Dominiki

[zdjęcie ilustracyjne] fot.: bom

Ponad 200 osób wzięło udział w pogrzebie bestialsko zamordowanej Dominiki z Komornik. Mieszkańcy Środy Śląskiej i okolicznych miejscowości boją się o życie swoich dzieci.

Oprócz rodziny w pogrzebie wzięli udział najbliżsi Dominiki. Byli też nauczyciele oraz władze starostwa powiatowego. 19-letnią uczennicę pochowano w białej trumnie. Śledztwo w sprawie zabójstwa prowadzi wrocławska prokuratura. Kilka dni temu specjaliści z kryminalistyki metr po metrze przeczesali teren obok zakładu, gdzie znaleziono zwłoki. Na miejsce sprowadzono też psa tropiącego. Nie wiadomo jednak, czy znalazł jakieś ślady. Policja i prokuratura nie udzielają żadnych informacji.

- Sprawę prowadzi wydział piąty prokuratury. Z uwagi na dobro śledztwa nic więcej nie mogę powiedzieć – mówi Małgorzata Klaus, rzeczniczka Prokuratury Okręgowej we Wrocławiu.

W Środzie Śląskiej i pobliskich miejscowościach zapadł strach. Rodzice sami przywożą i odwożą swoje dzieci do szkoły i na basen. Dominika została zamordowana po zmroku, wracając do domu na piechotę. Nieoficjalnie wiadomo, że znaleziono jej telefon komórkowy i torebkę. Policja zabezpieczyła domowy komputer i notatki dziewczyny. Sprawdza też miejski monitoring.

- Sam boję się o swoje dwie córki, które często wracają same ze Środy Śląskiej. Nie wiadomo, czy ten psychopata nie będzie szukał zemsty. Mieszkańcy Komornik przygotowani są na jego przyjęcie. Jednak wszyscy boimy się o swoje dzieci – przyznaje Rafael Gadzała, sołtys Komornik.

Mieszkańcy w ostrych słowach odgrażają się zabójcy na forach internetowych. Przypominają też o mordercy z Michałowa (gmina Środa Śląska), który nigdy nie został złapany, a śledztwo po kilku latach umorzono.

 

Jacek Bomersbach

REKLAMA


REKLAMA