Dwa śmiertelne potrącenia pieszych. Ze wstępnych ustaleń wynika, że szli środkiem drogi poza terenem zabudowanym i nie posiadali odblasków.
20-letnia kobieta zginęła na drodze krajowej nr 94 na wysokości Proszkowa (gmina Środa Śląska). Do kolejnej tragedii doszło tego samego dnia na drodze Zabłoto – Kostomłoty. Tam potrącony został 54-letni mężczyzna. Zdaniem policji piesi nie mieli na sobie żadnych elementów odblaskowych.
- Pieszy na drodze jest zupełnie bezbronny. Nie chroni go karoseria, poduszki powietrzne ani pasy bezpieczeństwa. Zagrożenie wzrasta szczególnie po zmierzchu i poza terenem zabudowanym, gdzie nie ma latarni i pieszy jest zupełnie niewidoczny dla kierowców. W zderzeniu z samochodem najczęściej nie ma żadnych szans – tłumaczy Marta Stefanowska z policji w Środzie Śląskiej.
Według nowych przepisów od 31 sierpnia piesi muszą nosić odblaski po zmierzchu i poza terenem zabudowanym. Pieszego bez odblasków widać z odległości zaledwie 20 metrów. Widoczne odblaski zwiększają ten dystans do ponad 150 metrów. W 2013 roku w Polsce policja odnotowała 36 tys. wypadków, z czego ponad dziewięć tysięcy z udziałem pieszych. Ponad 70 procent wypadków z udziałem pieszych na drogach w terenie niezabudowanym miało miejsce po zmroku.
- Od 31 sierpnia każdy pieszy, który będzie poruszał się po zmierzchu, musi mieć odblask umieszczony w sposób widoczny dla kierowców. Za brak elementu odblaskowego będzie groził mandat w wysokości od 20 do 500 zł – kończy policjantka.
bom
REKLAMA
REKLAMA