W Malczycach strażacy ratowali dzika, który wpadł do betonowego kanału. Gasili też pożar stodoły w Jastrzębcach i udzielili pomocy kobietom, które zasłabły.
21 października o godz. 20.45 strażacy otrzymali wezwanie do pożaru stodoły w Jastrzębcach. W pomieszczeniu płonęły bele słomy i stary tapczan. Ogień w porę zauważył gospodarz, który sam ugasił pożar. Przyczyną było podpalenie. W ostatnim czasie w Jastrzębcach doszło do 3 podpaleń obiektów gospodarczych.
- Zatrzymaliśmy jedną osobę, która pochodzi z terenu gminy Środa Śląska i została przyłapana na gorącym uczynku. Śledztwo jest w toku i nie wiadomo, czy ta sama osoba dokonywała innych podpaleń w Jastrzębcach – mówi Marta Stefanowska z policji w Środzie Śląskiej.
Nieoficjalnie dowiedzieliśmy się, że zatrzymany mężczyzna ma ok. 20-30 lat.
Kolejne interwencje straży: 22 października w Malczycach o godzinie 15.33 właściciel warsztatu w pomieszczeniu po dawnej cukrowni zauważył w betonowym kanale dzika. Zwierzę o własnych siłach nie mogło się wydostać. Na miejsce wezwano strażaków.
- Dzik znajdował się w kanale po suwnicy o długości prawie trzech metrów i wysokości dwóch. Za zgodą właściciela strażacy delikatnie wsypali ziemię do kanału i po chwili zwierzę samo wyszło na zewnątrz. W akcji wzięło udział siedmiu strażaków – relacjonuje Dariusz Domaradzki z Państwowej Straży Pożarnej w Środzie Śląskiej.
Straż miała też dwa nietypowe wezwania do zasłabnięć w Udaninie i Środzie Śląskiej. Powód? – brak karetek pogotowia, które zostały wezwane na interwencje do innych miejscowości. Strażacy podali tlen 28-letniej kobiecie, która zasłabła przy ulicy Legnickiej w Środzie Śląskiej. W Udaninie udzielili pomocy 91-letniej mieszkance. W obu przypadkach kobiety miały duszności i skarżyły się na bóle klatki piersiowej. Straż udzielała pomocy do chwili przyjazdu lekarza. 22 października przed godziną 13 strażacy otrzymali wezwanie do wypadku na drodze nr 94 w okolicach Proszkowa.
- Osobowy opel wectra uderzył w tył autobusu przewożącego dzieci. Żaden z 25 uczniów nie został ranny. Obrażeń doznał 45-letni kierowca osobówki. Strażacy zabezpieczyli miejsce zdarzenia. Wytarli z jezdni paliwo i płyny eksploatacyjne – kończy rzecznik.
Jacek Bomersbach
REKLAMA
REKLAMA