Od 1 października Skarb Średzki będzie można oglądać w Muzeum Narodowym we Wrocławiu. Pokazane zostaną również trzy fragmenty odzyskane przez policję w 2005 roku.
Fragmenty odzyskano z rąk prywatnych. Trzy klejnoty odnalazły służby śledcze dziewięć lat temu i do czasu zakończenia procedur sądowych i konserwatorskich nie mogły być prezentowane publicznie. To pierścień z perłą z osiemnastego wieku oraz dwa oryginalne fragmenty korony: orzeł z trzema perłami, pierwotnie będący prawdopodobnie zwieńczeniem centralnego segmentu oraz kwiaton łączący dwa segmenty. Po konserwacji oba elementy zostaną włączone do zrekonstruowanej korony.
- Pojawienie się tych fragmentów daje nadzieje na pełniejsze odtworzenie pierwotnego, rozproszonego znaleziska – mówi Jacek Witecki, kurator wystawy w Muzeum Narodowym we Wrocławiu.
Najcenniejszą częścią skarbu jest korona. Jej poszczególne segmenty zdobione są trójlistnymi plakietami z barwną emalią i dużymi szafirami oraz mniejszymi granatami, akwamarynami i szmaragdami. Korona jest klejnotem kobiecym zamówionym z okazji ślubu. Wskazuje na to motyw pierścieni – oznaka małżeńskiego zobowiązania i symbol dobrej wróżby.
- Prawdopodobnie jej ostatnią właścicielką była Blanka de Valois, pierwsza żona Karola IV, która zmarła w 1348 roku, a więc niedługo przed domniemanym czasem utraty skarbu. Korona wykonana została w czternastym wieku i jest jedyną istniejącą koroną tego rodzaju – dodaje kurator.
Skarb przekazany został do zbiorów muzeum we Wrocławiu i po raz pierwszy pokazany tam w 1997 roku. Następnie znalazł się, jako depozyt, na ekspozycji w Środzie Śląskiej. Korona i inne zabytki były prezentowane na wystawach w Warszawie, Dreźnie, Valladolid, Brukseli, Berlinie i Pradze. Wystawę we Wrocławiu będzie można oglądać od 1 października do 28 grudnia.
Jacek Bomersbach
REKLAMA
REKLAMA