W centrum Wrocławia w jednym z galerii handlowych miała zostać podłożona bomba. Tak twierdził sprawca fałszywego alarmu, który został już zatrzymany przez policję.
Mężczyzna zadzwonił do Wojewódzkiego Centrum Powiadamiania Ratunkowego we Wrocławiu z budki telefonicznej informując o podłożonym w jednym z galerii handlowych ładunku wybuchowym. Podczas akcji ratunkowej ewakuowano około 3500 osób z zagrożonego wybuchem obiektu. Wkrótce okazało się jednak, że alarm jest fałszywy, a mężczyzna, który informował centrum o bombie jest oszustem.
Policjanci ustalili i zatrzymali 46-letniego dowcipnisia, któremu grozi teraz kara od 6 miesięcy do 8 lat pozbawienia wolności.
Katarzyna Mendak
REKLAMA
REKLAMA