Sprawca działał z zaskoczenia. Zabierał biżuterię przygodnie napotkanym kobietom, a następnie uciekał. Teraz stanie przed sądem. Grozi mu do 5 lat za kratkami.
24-letni mieszkaniec Wrocławia odpowie za 19 kradzieży mienia. Jego łupem padała biżuteria, którą zastawiał w lombardach lub sprzedawał na ulicy.
- Obecnie policjanci ustalają dokładne straty, jakie spowodował 24-latek. Funkcjonariusze w dalszym ciągu sprawdzają, czy mężczyzna nie ma ich na swoim koncie jeszcze innych podobnych przestępstw - komentuje rzecznik prasowy dolnośląskiej policji.
Mężczyźnie grozi do 5 lat pozbawienia wolności.
Katarzyna Mendak
REKLAMA
REKLAMA