O dziewiątej rano w Miękini drogówka zatrzymała kierowcę, który miał prawie 2,5 promila. Ford mondeo miał zepsute hamulce i niesprawny układ kierowniczy.
Kontrola odbywała się rutynowo. Podczas sprawdzania dokumentów funkcjonariusze zauważyli, że 29-latek dziwnie się zachowuje. Po chwili już wiedzieli, że kierowca jest pijany. Po przebadaniu mieszkaniec powiatu trzebnickiego miał ponad 2,5 promila alkoholu we krwi.
- Okazało się również, że kierujący fordem nie posiadał prawa jazdy a stan techniczny samochodu pozostawiał wiele do życzenia. Policjanci stwierdzili niesprawny układ kierowniczy i hamulcowy. Dlatego też zatrzymali dowód rejestracyjny – informuje Marta Stefanowska z policji w Środzie Śląskiej.
Kierowcy grożą 2 lata więzienia.
bom
REKLAMA
REKLAMA