Kamery bywają kamuflowane w pendrajwach, budzikach i sprzęcie codziennego użytku fot.: bom
W sklepach z urządzeniami detektywistycznymi o 80 procent wzrosła sprzedaż minikamer, czułych dyktafonów i innych akcesoriów szpiegowskich.
Na szczytach władzy ludzi podsłuchuje się, aby szantażować lub w inny sposób pogrążyć politycznych konkurentów. Sprzęt szpiegowski jest w Polsce ogólnodostępny w dużej sieci sklepów ze sprzętem detektywistycznym.
- Jeszcze kilka lat temu pluskwy, mikrofony kierunkowe i urządzenia nagrywające były trudno osiągalne. Stosowały je wyłącznie służby specjalne i detektywi. Teraz gadżety szpiegowskie są na wyciągnięcie ręki. Można je bez problemu kupić. Nie kosztują wiele i cechuje je wysoka skuteczność – mówi Paweł Wujcikowski, ekspert do spraw bezpieczeństwa w firmie Spy Shop.
Według danych największy wzrost sprzedaży w 2013 roku osiągnęły: minikamery (110 procent wzrostu sprzedaży), dyktafony szpiegowskie (78 procent) i podsłuchy o 72 procent. Liczby robią wrażenie. Nafaszerowane elektroniką minikamery dają ostry obraz, klarowny dźwięk i są banalnie proste w obsłudze. Wystarczy włączyć i pozostawić kamerę w wybranym miejscu, a po pewnym czasie będzie gotowy materiał. Niektóre z nich umożliwiają zdalną obserwację na żywo. Potrzebny jest tylko komputer lub smartfon połączony z internetem. Są dyskretne i niepozorne. Jednak gadżety szpiegowskie to także aplikacje monitorujące komputery i smartfony. Dają one wgląd w historię przeglądania stron internetowych, prowadzonych rozmów i treść czatów. W przypadku smartfonów można przeglądać esemesy, mejle i zdjęcia.
- Kamery bywają kamuflowane w przedmiotach codziennego użytku np. w budziku, zegarku ręcznym czy okularach. Dyktafony i podsłuchy można ukryć w pozornie zwykłych przedmiotach. Nagrywać można za pomocą eleganckiego długopisu, pamięci USB lub pilota do samochodu – dodaje specjalista.
Polacy kupują sprzęt, aby np. kontrolować pracę niani. Kamery kamuflowane traktują również jako skuteczną metodę monitoringu mieszkania na wypadek włamania. Właściciele firm chronią się także przed inwigilacją ze strony nieuczciwej konkurencji. Wykrywacze i zagłuszacze podsłuchów pomagają w przeprowadzeniu ważnej konferencji.
Jacek Bomersbach/Magdalena Kulik
REKLAMA
REKLAMA
