Maj to okres, w którym młodzi chrześcijanie przystępują do Pierwszej Komunii Świętej. Dzieci czekają na ten czas zazwyczaj jedynie dla drogich prezentów.
Taka rodzinna uroczystość to doskonała okazja do spotkania się z bliskimi i wspólnego przeżywania czyjejś radości. Jednakże w dzisiejszych czasach przestaje się niestety liczyć to, że komunia ma być przede wszystkim przeżyciem duchowym dla dziecka, a prezenty i pieniądze nie powinny pojawiać się na pierwszym miejscu.
Uroczystość Pierwszej Komunii Świętej przez wielu ludzi traktowana jest bardzo poważnie. Niestety większość rodzin nie przywiązuje większej wagi do tego, co jest najważniejsze. Do tego, że ich pociechy w tym szczególnym dla katolików dniu po raz pierwszy przyjmą Najświętszy Sakrament. Ważniejszą rolę odgrywa wybór prezentów i organizacja imprezy komunijnej. Nie dajmy się zwariować.
Często zdarza się tak, że rodzice dzieci komunijnych traktują uczestnictwo ich pociech w Mszach Świętych i zebrań w kościele, podczas których przygotowują się one do uroczystości jako przykry obowiązek. Nie mają bowiem czasu ani chęci na to, by towarzyszyć dzieciom w takich momentach.
- Dziecko, które ma być dopuszczone do Komunii Świętej powinno odbyć odpowiednią formację religijną w szkole oraz na katechezie dodatkowej. Obecnie dokonuje się to w drugiej klasie szkoły podstawowej - czytamy na stronie Parafii Najświętszego Serca Pana Jezusa w Zabkowicach Śląskich.
Teraz prezent w postaci Pisma Świętego czy medalika ze świętym wizerunkiem zastępują duże sumy pieniędzy, laptopy, skutery, quady, iPady czy konsole do gier. Takie praktyki nie pozwalają docenić dzieciom tego co jest najważniejsze. Tego, że Eucharystia wraz z komunią świętą jest niezwykłym darem Boga, który pragnie być pokarmem dla człowieka już w wymiarze życia doczesnego.
Należy pamiętać, że Pierwsza Komunia Święta to nie uroczystość w restauracji na 50 osób, to nie drogie prezenty, to nie przykry obowiązek, a pierwsza możliwość zjednoczenia się z Bogiem przy konfesjonale i niezwykła przemiana duchowa.
Komunia spędza sen z powiek całej rodzinie małego chrześcijanina. W przekonaniu większości rodzin należy bowiem przygotować się do niej w specjalny sposób. Trzeba zapewnić dziecku odpowiedni, koniecznie drogi i wytworny strój, wynająć salę w restauracji, aby ugościć liczną rodzinę, należy zapewnić dziecku godziwe prezenty, aby nie było wytykane w szkole i aby mogło pochwalić się ile dostało pieniędzy. Taka rodzina powinna także liczyć się z tym, że ofiarowując drogie prezenty mogą liczyć się z tym, że będzie musiała zapłacić od nich podatek.
- Obsługujemy przyjęcia komunijne w naszej restauracji. Zazwyczaj są to uroczystości na 30 - 40 osób, ponieważ taka jest maksymalna liczba gości, które zmieszczą się w naszym lokalu. Mamy zamówienia na imprezy komunijne do 2017 roku. Podstawowy obiad i kawa kosztuje u nas 30 złotych. Jeśli klient życzy sobie przystawki, ciasta, napoje, inne ciepłe posiłki (a zazwyczaj tak właśnie jest) płaci większe kwoty. Ogólnie rodzice decydują się na taką imprezę, która u nas zazwyczaj kosztuje w granicach do 3 tysięcy złotych - komentuje pracownik jednej z ząbkowickich restauracji.
Pamiętajmy jednak, że to wcale się nie liczy. Ważne jest odpowiednie przygotowanie dziecka do roli przykładnego katolika, aby mogło się ono z Bogiem po prostu zaprzyjaźnić.
Katarzyna Mendak
REKLAMA
REKLAMA