Zdaniem mieszkańców wysokie na 5-6 metrów ekrany pogorszą bezpieczeństwo. Ludzie nie będą mieli, jak wyjechać np. traktorem na drogę. Oprócz tego ekrany stworzą getto fot.: FG
We wtorek 6 maja mieszkańcy Ruska spotkają się z wicemarszałkiem Jerzym Michalakiem. Tematem będą ekrany akustyczne, których nie chcą mieszkańcy.
W 2016 roku w Rusku niedaleko Malczyc mają powstać ekrany akustyczne. Budowę planuje się wzdłuż miejscowości, którą przecina droga krajowa nr 94. Według urzędników z Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad (GDDKiA) ekrany zapewnią bezpieczeństwo i ograniczą hałas. Zdaniem mieszkańców wysokie na 5-6 metrów ekrany pogorszą bezpieczeństwo. Ludzie nie będą mieli jak wyjechać np. traktorem na drogę. Oprócz tego ekrany stworzą getto.
- Wiele osób nie będzie miało jak wyjechać ze swoich posesji. Ekran ograniczy widoczność. Uniemożliwi też wjazdy na podwórze karetki pogotowia lub straży pożarnej. Mam nadzieję, że GDDKiA uwzględni nasze protesty – tłumaczy Zbigniew Dudziński, sołtys Ruska.
Spotkanie rozpocznie się o godz. 16 w sali dawnej restauracji. Oprócz wicemarszałka na spotkanie zaproszono wójta Malczyc oraz projektantów i urzędników z GDDKiA. Sołtys twierdzi, że jest jeszcze czas na korektę projektu. Mieszkańcy zgodnie mówią, że po wybudowaniu zapór wieś stanie się gettem. Oprócz tego wysokie budowle ograniczą dostęp światła. Organizatorką spotkania jest Mariola Kądziela, przewodnicząca rady gminy w Malczycach.
Jacek Bomersbach
REKLAMA
REKLAMA