Ochotnicza Straż Pożarna z Malczyc ma dwa samochody strażackie. Chce kupić trzeci używany. Ma na to 100 tysięcy zł. Strażacy liczą, że resztę pieniędzy dołoży gmina.
W 2013 roku jednostki OSP na terenie powiatu średzkiego interweniowały 790 razy. Ochotnicy z Malczyc wyjeżdżali do wypadków, pożarów i innych zdarzeń 165 razy. Jednostka z Malczyc należy do Krajowego Systemu Ratowniczo – Gaśniczego. To oznacza więcej pracy. Strażacy nie tylko muszą gasić pożary, ale również ewakuować ludzi i ratować rannych w wypadkach drogowych. Każdy strażak musiał przejść specjalne przeszkolenie.
- Sporo pracy mieliśmy rok temu podczas oberwania chmury. Podtopionych zostało wiele posesji. Wiosną przychodzi gorący okres wypalania traw. Sporo jeździmy do wypadków na drodze z Wilczkowa w stronę autostrady. Interweniujemy też na drodze nr 94 – opowiada Aleksander Ambroży, szef straży w Malczycach.
W gminie Malczyce funkcjonują cztery jednostki OSP: w Rusku, Wilczkowie, Chomiąży i Malczycach. Do OSP Malczyce należy 21 osób. Jednostka ma dwa wozy strażackie. Chce kupić kolejny używany. Odłożyli na ten cel sto tysięcy zł. Mają nadzieję, że resztę pieniędzy dołoży gmina. Pojazdy w innych jednostkach są również wyeksploatowane. Wszystkie jednostki OSP posiadają specjalistyczny sprzęt ratowniczy m.in. nożyce hydrauliczne, maski powietrzne oraz sprzęt do ratowania ludzi.
bom
REKLAMA
REKLAMA