Sprawa sortowni odpadów w Miękini trafiła do Naczelnego Sądu Administracyjnego (NSA). Może tam przeleżeć nawet 2 lata. W tym czasie spalarnia nie może zostać wybudowana. Jakie jest oficjalne stanowisko gminy Miękinia w tej sprawie?
- Na dzień dzisiejszy nie ma możliwości budowy instalacji przez inwestora. We wszystkich działaniach władze gminy biorą pod uwagę zdanie mieszkańców w sprawie sortowni – informuje Małgorzata Dyrda, sekretarz gminy Miękinia.
W piśmie skierowanym do firmy Trans-Formers Wrocław z siedzibą w Kobierzycach wójt informuje, że nie ma przychylności mieszkańców na budowę sortowni. Podsumowując gmina jest przeciwna budowie. Przeciwna jest również ponad 100-osobowa grupa mieszkańców, która założyła stowarzyszenie „Nasza Miękinia”. Kilka tygodni temu działacze rozwiesili banery z napisem: Czy wiesz o sortowni śmieci? Sprawa spalarni trafiła do NSA. Oznacza to, że przez 1,5 roku nic się nie będzie działo. Co w tym czasie będzie robić stowarzyszenie?
- Nadal będziemy uświadamiać mieszkańców o grożącym niebezpieczeństwie, kiedy miałaby powstać spalarnia. Oprócz tego będziemy się przyglądać nowej inwestycji tzw. punktowi gminnej zbiórki odpadów, który ma powstać zaledwie 50 metrów od działki, gdzie ma powstać spalarnia – mówi Beata Gryszkiewicz-Buchbach, prezeska stowarzyszenia „Nasza Miękinia”.
bom
REKLAMA
REKLAMA