Pojazd straży pożarnej nagrodzony

mat.prasowe fot.: mat.prasowe

Port Lotniczy Wrocław po raz kolejny udowadnia, że jest przyjazny podróżnym. Tworzące flotę lotniskowej straży pożarnej pojazdy ratowniczo-gaśnicze, FELIX 8X8, otrzymały prestiżową nagrodę Ministra Gospodarki ,,Wzór Roku 2012”.

Nowoczesny terminal, infrastruktura wokół, zaawansowane technologie i najwyższej klasy elementy wykończenia obiektu zapewniły wrocławskiemu lotnisku tytuł ,,Przyjaznego Lotniska 2012”.  W dziedzinie bezpieczeństwa Wrocław także ma się czym pochwalić. Będące w służbie od maja 2012 roku, bojowe wozy strażackie FELIX 8X8, to pojazdy spełniające wszystkie, nawet najbardziej rygorystyczne wymagania stawiane lotniskowej straży pożarnej. Właśnie zostały nagrodzone prestiżowym tytułem ,,Wzór Roku 2012”. To wyróżnienie dla najlepszego produktu zaprojektowanego przez polskiego projektanta i wyprodukowanego przez polskiego przedsiębiorcę, przyznawane przez kapitułę Instytutu Wzornictwa Przemysłowego pod patronatem Ministra Gospodarki.

- Nie ustajemy w unowocześnianiu naszego lotniska. Nagroda Przyjazne Lotnisko 2012, a teraz Wzór Roku 2012 utwierdzają nas w przekonaniu, że robimy wszystko, aby zapewnić podróżnym najwyższy standard obsługi i bezpieczeństwa – mówi Dariusz Kuś, prezes Portu Lotniczego Wrocław. – Felix 8X8 spełnia najwyższe wymagania stawiane samochodom ratowniczo-gaśniczym. W swojej klasie to pojazdy premium – podsumowuje.

Pojazdy ratowniczo-gaśnicze FELIX 8X8 powstały na zamówienie zgodnie z autorskimi wytycznymi wrocławskiego lotniska. Zaprojektowane i wyprodukowane przez firmę ISS Wawrzaszek są unikatem na skalę Polski.

- Pojazdy zostały wyposażone w sprzęt najwyższej klasy, wszechstronny i zaawansowany technologicznie – opowiada Andrzej Marzęda, zastępca komendanta lotniskowej straży pożarnej w Porcie Lotniczym Wrocław. Mimo prawie 50-tonowej masy – porównywalnej z masą samolotu pasażerskiego z podróżnymi na pokładzie - pojazdy przyspieszają od 0 do 80km/h poniżej 20 sekund i mogą się rozpędzić nawet do 135 km/h. Nie dziwi zatem zastosowanie w nich wzmocnionych hamulców tarczowych firmy Brembo. Samochody są wyposażone między innymi w specjalne ramiona robocze zakończone tytanowymi przebijakami, którymi można z zewnątrz przebić kadłub samolotu i podać  środek gaśniczy. Zastosowane w pojazdach autopompy są w stanie podawać 10 tysięcy litrów wody lub roztworów wodnych na minutę. Są to jedne z niewielu w Europie pojazdów wyposażonych w agregat do gaszenia pożarów specjalnym gazem. Pomimo znacznej masy i gabarytów, pozostają dynamiczne.

– Każdy pojazd napędzają dwa silniki  Volvo Penta charakteryzujące się mocą programowaną w zakresie 600 - 700 koni mechanicznych. Silniki mogą działać równolegle w czasie dojazdu, aby zapewnić dobrą dynamikę lub oddzielnie, zasilając dodatkowe urządzenia i agregaty. Samochody dysponują układem napędowym 8x8 z dwiema skrętnymi osiami i rozkładanym zderzakiem taran, co nie tylko ułatwia manewrowanie, lecz także pokonywanie przeszkód terenowych – dodaje Andrzej Marzęda.

mat.prasowe