Prace przy budowie wału przeciwpowodziowego na wrocławskim Kozanowie idą pełną parą. Planowany termin zakończenia inwestycji przypada na maj 2013 roku, ale już teraz 80 procent zabezpieczenia jest gotowe. W przypadku powodzi dodatkowe umocnienia będą w stanie uchronić osiedle przed zalaniem.
Budowa wału przeciwpowodziowego ruszyła na początku marca tego roku. Ponad kilometrowe zabezpieczenie o wysokości 3 metrów i szerokości 4 metrów na szczycie, będzie ciągnęło się od mostu Maślickiego na Ślęzie, wzdłuż ulic Nadrzecznej, Gwareckiej i Ignuta, do komisariatu policji przy ulicy Połbina. Wał ma być uszczelniony m.in. matami bentonitowymi.
- Korpus wału jest gotowy w 80 procentach, a cała budowa idzie zgodnie z planem. Kilka przerw w nasypie wynika z przebiegania w tym miejscu elementów m.in. infrastruktury podziemnej, które w przypadku zagrożenia powodziowego są łatwe do ogrodzenia i zasypania. Zdecydowaliśmy się nawet na rozebranie wału tymczasowego ułożonego przez mieszkańców, ale nie wyrzuciliśmy jego elementów tylko wykorzystaliśmy je do budowy drogi technicznej, która będzie biec od wewnętrznej strony wału. W tym momencie osiedle na pewno jest lepiej zabezpieczone niż dotychczas – podkreśla Marek Szempliński, rzecznik prasowy Wrocławskich Inwestycji, które nadzorują prace przy wale.
Budowa wału na Kozanowie to konieczność, gdyż to jeden z najbardziej zalewowych terenów miasta. Podczas „powodzi tysiąclecia” w 1997 roku woda sięgała tu nawet drugiego piętra. Nie lepiej było w maju 2010 roku, kiedy to żywioł ponownie dał się we znaki mieszkańcom osiedla.
Inwestycji, która ma być gotowa w maju 2013 roku, towarzyszy przebudowa kolektora ściekowego Odry. Łącznie inwestycja będzie kosztować 26,1 mln złotych, z czego 13,3 mln przeznaczonych jest na wał. Wykonawcą robót jest firma Ziajka, a inwestorami miasto Wrocław oraz MPWiK we Wrocławiu.
Sylwia Stwora/Express-Miejski.pl
REKLAMA
REKLAMA