Przez trzy dni, od 21 do 23 września, wrocławskie Miejskie Przedsiębiorstwo Komunikacyjne w ramach dni otwartych będzie zachęcało mieszkańców stolicy Dolnego Śląska do porzucenia samochodów i korzystania z tramwajów i autobusów. Na wrocławian czekają bezpłatne przejazdy, zwiedzanie zajezdni oraz spotkanie z Tomaszem Sieleckim autorem książki "Przez wrocławskich ulic sto".
Według oceny wrocławskiego MPK dojazd do centrum miasta wraz z całodniowym parkowaniem kosztuje nas nawet 30 złotych, a najgorsze opinie o komunikacji miejskiej mają osoby z niej nie korzystające. MPK postanowiło popracować nad zmianą wizerunku i organizuje dni otwarte.
- W piątek wrocławianie będą mieć znakomitą okazję do przetestowania MPK. Tego dnia wszystkie kasowniki zostaną zaklejone. Każdy będzie mógł jeździć autobusami i tramwajami za darmo i do woli – zachęca Agnieszka Korzeniowska, rzecznik MPK we Wrocławiu.
W sobotę, 22 września, po Wrocławiu będą kursować specjalne zabytkowe tramwaje, którymi bezpłatnie będzie można jeździć na trasie linii nr 2 między zajezdnią „Borek” a „Dąbie”. Przejazd będzie o tyle nietypowy, że nad pojazdami unosić się będzie chmura baniek mydlanych. Wszystko to w szczytnym celu. Podczas jazdy wolontariusze Wrocławskiego Hospicjum dla Dzieci będą zbierać pieniądze na potrzeby chorych dzieci. Natomiast z placu Teatralnego między godz. 10.00 a 13.00 będzie kursował tramwaj konny.
Ponadto od godz. 10.00 do 16.00 będą otwarte dla zwiedzających drzwi zajezdni „Borek”, a o godz. 12.15, 13.15, 14.30 i 15.30 po zajezdni „Dąbie” chętnych oprowadzi przewodnik. Przy ulicy Powstańców Śląskich wrocławianie będą mieli okazję nauczyć się jeździć tramwajem Škoda 19T, zbudować najdłuższy tramwaj świata i spotkać się z nestorami wrocławskiej komunikacji.
W niedzielę będzie można spotkać się z Tomaszem Sielickim, motorniczym z MPK i pasjonatem historii, autorem książki „Przez wrocławskich ulic sto”, który przybliży wystawę „135 lat, czyli od tramwaju konnego do tramwaju Plus” zlokalizowaną na pl. Solnym. Ekspozycja jest inspirowaną dziełem Sieleckiego.
Sylwia Stwora/Express-Miejski.pl
REKLAMA
REKLAMA