sxc.hu fot.: sxc.hu
Wrocławscy uczniowie chętnie dojeżdżają do szkoły rowerem. Jeździliby częściej, gdyby mieli gwarancję, że ich jednoślad będzie bezpieczny podczas lekcji, a do szkół wiodłyby wygodne ścieżki rowerowe – wynika z audytu przeprowadzonego w ramach programu „Rowerowa Szkoła”.
Pod koniec roku szkolnego 2011/2012 w ramach programu „Rowerowa Szkoła” przeprowadzono kontrole w wybranych wrocławskich placówkach objętych tym projektem. Wynika z niego, że rowerem na lekcje dojeżdża ok. 20 proc. uczniów. Z pewnością znalazłoby się ich więcej, gdyby nie obawa, że podczas zajęć ulubione dwa kółka zostaną skradzione. Młodzi wrocławianie chcieliby także, żeby droga do szkoły wiodła po ścieżce rowerowej.
Główna zachęta do częstszego jeżdżenia do szkoły to dla dzieci lepiej zabezpieczone i zadaszone parkingi rowerowe, a także krótka i bezpieczna trasa. Uczniowie wskazywali także na ograniczenie ruchu samochodów. Starsi uczniowie chcieliby także motywacji w postaci lepszej oceny z zajęć wychowania fizycznego.
- W tym roku przeprowadziliśmy audyt w dziesięciu szkołach. Specjaliści z Wrocławskiej Inicjatywy Rowerowej sprawdzili warunki dla rowerzystów przy szkołach – czy jest do dyspozycji parking i czy jest on bezpieczny. Przyjrzeli się także dokładnie infrastrukturze w okolicy. Przeanalizowali, skąd i w jaki sposób uczniowie docierają do placówki. Uczniowie mieli możliwość wypowiedzenia się na temat tego, co stanowi przeszkodę lub zachętę do przyjeżdżania rowerem do szkoły – mówi Daniel Chojnacki, oficer rowerowy przy Urzędzie Miasta.
Po przeprowadzeniu kontroli zostały spisane zalecenia dla szkół i Urzędu Miasta dotyczące sposobów, które usprawniłyby dzieciom dojazd na zajęcia. Wymieniono m.in. budowę ścieżek rowerowych i powiększenie parkingów.
Program „Rowerowa szkoła” to również zajęcia z komunikacji rowerowej obejmujące prelekcje podczas zajęć lekcyjnych, ćwiczenia na placu oraz w terenie.
- W ramach audytu w trzech szkołach odbyły się także zajęcia praktyczne wraz z wykładami dotyczącymi jazdy na rowerze. Oprócz ćwiczeń na placu przyszkolnym instruktorzy wyjechali z podopiecznymi na ulicę. System edukacji przewiduje szkolenie na kartę rowerową, niestety ogranicza się ono wyłącznie do jazdy na placu manewrowym. Jak wiemy w jeździe miejskiej realia wyglądają zupełnie inaczej i aby szkolenie stanowiło faktyczne przygotowanie do jazdy w mieście ten komponent uważamy za niezbędny – podkreśla Daniel Chojnacki.
Kolejne edycje „Rowerowej szkoły” stoją jeszcze pod znakiem zapytania
Agnieszka Łozińska/Express-Miejski.pl
REKLAMA
REKLAMA
