Na stadionie w Sobótce zakończono cykl imprez pt. „Wakacje w mieście”. Każdy z uczestników otrzymał nagrodę. Spotkania uczestników zasponsorowali miejscowi radni.
Była to już jedenasta taka impreza w Sobótce. Korzystają z niej głównie dzieci, które z różnych powodów nie mogą wyjechać na wakacje, lub przyjechały do Sobótki z innych rejonów kraju. Przez dwa miesiące młodzież grała w piłkę, tenisa ziemnego lub uczestniczyła w zajęciach kulturalnych np. plastyka.
- W tym roku z powodu kryzysu zabrakło dużych sponsorów z zewnątrz. W poprzednich latach imprezę wspomagały koncerny np. Cadbury, które fundowały wyjazdy do kin, czy na baseny. Niestety w tym roku było skromniej, co nie oznacza, że gorzej – mówi Ryszard Kuczarski z Caristas Sobótka, który współorganizował zajęcia.
Przez dwa miesiące dzieci rywalizowały ze sobą w różnych dyscyplinach. Dla wielu było to nie tylko spędzanie wolnego czasu, ale również otwarcie się na innych. Zawiązały się bliskie przyjaźnie. Głównym celem jest integracja i nauka współdziałania w grupie. W tym roku w zajęciach uczestniczyło 45 dzieci.
- Dwa lata temu sponsorem był ówczesny OSiR, który na zajęcia przeznaczył pięć tysięcy złotych. W tym roku wakacje zasponsorowali sami radni Mirosław Lech, Tomasz Sadkiewicz i Jacek Ostrowski. Jesteśmy im za to bardzo wdzięczni. Każde dziecko na koniec otrzymało nagrodę – podkreśla Anna Kwaśniewska, współorganizatorka zajęć. Dyplomy otrzymali również pracownicy Caritasu i rodzice, którzy zaangażowali się w organizację. Po rozdaniu nagród wszystkich zaproszono na ognisko. Głównym organizatorem był Ślężański Ośrodek Kultury, Sportu i Rekreacji w Sobótce.
bom
REKLAMA
REKLAMA