Blisko tysiąc osób bawiło się na dożynkach zorganizowanych w Przedmościu Świętym. Wieniec z Juszczyna zajął pierwsze miejsce w konkursie na najładniejszy wieniec. Zabawa trwała do późnych godzin nocnych.
Na dożynki powiatowo-gminne zaproszono posła Jacka Świata (PiS) oraz arcybiskupa Mariana Gołębiewskiego, który obchodził 50-lecie kapłaństwa. Odprawił on również mszę dziękczynną. Obiad dla sołtysów oraz władz Środy Śląskiej przygotowały panie z koła gospodyń wiejskich.
- Dla rolników to był ciężki rok. Zima nie była śnieżna, a plony okazały się słabe. Wiosną wymarzły zboża i rzepak. Starsi rolnicy narzekają na unijną biurokrację, ale każdy zdaje sobie sprawę, że pomoc z zewnątrz jest korzystna – podkreśla Jarosław Czyrniański, starosta dożynek.
Na rolnicze święte zaproszono 27 wiosek z gminy Środa Śląska. O godzinie 14 odbył się korowód i poświęcenie wieńców. Prezentowano też stoiska wiejskie. Po godzinie siedemnastej zorganizowano konkurs sołtysów z wiązaniem snopa i rżnięciem drewna piłą.
- Dziękować Bogu w tym roku powodzie i inne kataklizmy ominęły ziemię średzką. Pomimo nie idealnej aury plony są, jakie są. Cieszmy się, więc z dzisiejszego święta – mówi Sebastian Burdzy, starostwa powiatu średzkiego.
Dlaczego dożynki zorganizowano w Przedmościu? Taka była wola rady powiatu. Rolnicze święto przygotował wspólnie Urząd Gminy w Środzie Śląskiej oraz starostwo.
- Urząd ma wiele wspólnego z rolnikami. Są oni podatnikami i mieszkańcami gminy. Ogólnie rok gospodarczy był deszczowy. Urodziły się przez to zboża jare, jest też niezła kukurydza. To powinno rolnikom skompensować straty – tłumaczy Bogusław Krasucki, burmistrz Środy Śląskiej.
Zabawa trwała do trzeciej rano
Jacek Bomersbach
REKLAMA
REKLAMA