W środowy wieczór Tomasz Jędrzejak, zawodnik Betardu Sparty Wrocław, wywalczył na torze w Zielonej Górze tytuł indywidualnego mistrza Polski na żużlu. Jędrzejak zgromadził na swoim koncie 14 punktów.
33-letni zawodnik wrocławskiej Sparty samodzielnym liderem został po trzeciej serii biegów i nie oddał tej pozycji do samego końca, ulegając tylko w jednym wyścigu Bartoszowi Zmarzlikowi. Popularny „Ogór” swoje zwycięstwo przypieczętował w 17. biegu, po którym ze szczęścia ucałował zielonogórski tor.
- Ogromnie się cieszę, bo to dla mnie największe osiągnięcie w karierze. Wierzyłem w to, ale wiedziałem, że rywale są mocni i nie będzie łatwo o medal. Bardzo lubię tor w Zielonej Górze, rok temu z kolegami z drużyny zdobyłem tu mistrzostwo Polski w jeździe parami. Wcześniej udało mi się tu wygrać kilka imprez. To dla mnie bardzo udany sezon, jeżdżę na szybkich motocyklach, dlatego jechałem na finał z medalowymi aspiracjami – skomentował swój sukces Tomasz Jędrzejak.
O srebrnym medalu zadecydowała dogrywka, w której Rafał Okoniewski z PGE Marmy Rzeszów pokonał Krzysztofa Buczkowskiego, zawodnika Polonii Bydgoszcz.
Nie obyło się bez upadków. Najgroźniejszy miał miejsce w 14. wyścigu, kiedy to zderzyli się ze sobą Krzysztof Jabłoński ze Stelmetu Falubazu Zielona Góra i Sławomir Musielak z Kolejarza Rawicz. Pierwszy zawodnik doznał skręcenia stawu skokowego, natomiast Musielak trafił do szpitala z podejrzeniem wstrząśnienia mózgu.
W Zielonej Górze rywalizowało 16 żużlowców. Zabrakło m.in. Tomasza Golloba, Janusza Kołodzieja oraz Jarosław Hampel, którzy zmagają się z urazami.
Express-Miejski.pl / Sylwia Stwora
REKLAMA
REKLAMA