Na placu Kościuszki oraz skrzyżowaniu ulic Piłsudskiego i Lelewela zostanie zamontowana nowa sygnalizacja świetlna. Rozwiązanie ma na celu udrożnienie ulicy Kościuszki i uczynienie z niej alternatywy dla Kazimierza Wielkiego.
Nowe światła mają zostać dołożone na pl. Kościuszki, a konkretnie w miejscu przecinania się z ulicą Świdnicką oraz na skrzyżowaniu Piłsudskiego i Lelewela, czyli wlocie do Kościuszki od Piłsudskiego.
- To powinno ulicę Kościuszki uczynić bardziej atrakcyjną, gdyż umożliwi kierowcom swobodny przejazd. Jak wiemy ulica ta, zwłaszcza w obrębie placu Kościuszki, jest zwykle bardzo mocno zakorkowana. Podobnie trudnodostępny jest wlot i wylot Kościuszki na skrzyżowaniu z Piłsudskiego. Udrożnienie tych skrzyżowań może uczynić z Kościuszki alternatywę dla ulicy Kazimierza Wielkiego – podkreśla Marek Szempliński, rzecznik prasowy Wrocławskich Inwestycji.
Montaż sygnalizacji jest elementem dołączonym do remontu i przebudowy placu Orląt Lwowskich, którego częścią składową jest udrożnienie i poszerzenie drogi od Podwala do Nabycińskiej i Braniborskiej.
- Przetarg został ogłoszony wczoraj. Chcielibyśmy go rozstrzygnąć jeszcze w sierpniu, wtedy prace mogłyby rozpocząć się w drugiej połowie września. Natomiast realnym terminem zakończenia całej inwestycji jest kwiecień – maj przyszłego roku – mówi Marek Szempliński.
Tymczasem na skrzyżowaniu ulic Bardzkiej, Świeradowskiej i Morwowej, uznawanym za jedno z bardziej niebezpiecznych skrzyżowań w mieście, kierowcy musieli czekać 3 dni na naprawę sygnalizacji świetlnej.
- Awaria sygnalizacji świetlnej wynikła na wskutek wyładowań podczas niedzielnej burzy, które uszkodziły sterownik zawiadujący pracą sygnalizacji. Została usunięta we wtorek wieczorem – mówi Ewa Mazur, rzecznik prasowy ZDiUM we Wrocławiu.
Sylwia Stwora/Express-Miejski.pl
REKLAMA
REKLAMA