W niedzielę w nocy wrocławscy policjanci zatrzymali mężczyznę, który wynajmował pokoje w hotelu, ale nie płacił za nie. Teraz „zapłaci” więzieniem.
Po raz pierwszy 34-latek wynajął pokój w hotelu 3 lipca. Rano opuścił go, wymigując się, że zapłaci później. Do takiej samej sytuacji doszło 22 lipca. Tym razem jednak pracownicy hotelu nie dali się nabrać na wykręty w stylu, że mężczyźnie popsuło się auto albo że musi iść do bankomatu po pieniądze. Jedna z recepcjonistek poznała go i zgłosiła sprawę policji.
– Jeżeli sąd uzna, że tego typu oszustwo jest mniejszej wagi to sprawcy grożą 2 lata więzienia, w innym przypadku przestępstwo oszustwa jest zagrożone karą do 8 lat pozbawienia wolności – mówi Magdalena Kruaze z biura prasowego dolnośląskiej policji.
opr. MW
REKLAMA
REKLAMA