Włamywał się do samochodów na terenie Wrocławia. Wczoraj został złapany na gorącym uczynku.
28-latek podejrzany jest o włamania do szesnastu samochodów we Wrocławiu. Wczoraj próbował włamać się do kolejnego. Na parkingu przy Hali Stulecia wybił szybę w aucie i szykował się do kradzieży nawigacji. Kiedy zobaczył policjantów, próbował zbiec z miejsca przestępstwa. Policjanci byli jednak szybsi.
Mężczyzna trafił do aresztu. Udowodniono mu siedemnaście włamań. Z samochodów najczęściej kradł sprzęt elektroniczny, laptopy, radia CB.
Grozi mu do dziesięciu lat więzienia.
opr. MW
REKLAMA
REKLAMA