O godzinie 9.50 ktoś zadzwonił na policję z informacją, że w którymś z wrocławskich sądów znajduje się bomba. Policyjni pirotechnicy z psami przeszukują wszystkie sądy w mieście.
- Mężczyzna, który zadzwonił nie podał adresu sądu, w którym miała być bomba. Dlatego policjanci muszą przeszukać każdy budynek – informuje Magdalena Kruaze z biura prasowego dolnośląskiej policji.
Do sądu gospodarczego przy pl. Powstańców Śląskich ściągnięto pogotowie ratunkowe i straż pożarną. Wszystkich pracowników poproszono o wyjście na zewnątrz.
bom
REKLAMA
REKLAMA