Wrocławscy policjanci z komisariatu wodnego uratowali dwóch nastolatków, którzy wyskoczyli z tonącej łodzi w pobliżu kładki Zwierzynieckiej. Chłopcy w wieku 13 i 17 lat resztkami sił próbowali utrzymać się na powierzchni wody.
Do zdarzenia doszło 3 lipca. Policjanci na motorówce dostrzegli dwóch nastolatków, którzy mieli problemy z utrzymaniem się na powierzchni wody. Młodzi żeglarze nie mieli na sobie kamizelek ratunkowych, a obok nich znajdowała się częściowo zatopiona łódź.
- Policjanci niezwłocznie przystąpili do akcji ratunkowej i wyciągnęli na pokład ledwo żywych chłopców. Uratowanym udzielono pierwszej pomocy, a następnie zostali okryci kocami termicznymi z powodu wychłodzenia organizmu. Łódź odholowano na przystań skąd została zabrana przez właściciela – informuje aspirant Łukasz Dutkowiak.
Kilka dni wcześniej policjanci uratowali mężczyznę, który po pijanemu wpadł do wody w okolicach jazu Szczytniki. Miał on we krwi ok. 2,5 promila alkoholu. Mężczyzna obecnie przebywa w szpitalu.
bom
REKLAMA
REKLAMA