W Środzie Śląskiej powstał hotel dla psów. Każdy, kto wyjeżdża na urlop może pozostawić czworonoga w placówce. Doba wraz z wyżywieniem kosztuje od 30 do 50 zł w zależności od wielkości psa.
W hotelu „Psielanka” znajduje się 5 boksów. Szósty na zewnątrz przeznaczony jest dla psów przyzwyczajonych do budy. W hotelu czworonogi mają dostęp do świeżej wody zmienianej kilka razy dziennie i wysokogatunkowej karmy. Placówka przy ulicy Wiejskiej 9 działa od niedawna. Do tej pory trafiały tu psy z terenu gminy m.in. z Lutyni, Malczyc, Wrocławia i Środy Śląskiej.
- Zwierzęta nie siedzą cały dzień w boksach, tylko wyprowadzane są na zewnątrz. Czworonogi są dotlenione, a czas spędzają na zabawach i wybiegu. Na 15-arowej łące przy hotelu znajduje się profesjonalny tor przeszkód Agility. Po całym dniu hasania na powietrzu łatwiej zasypiają i nie tęsknią za właścicielem – opowiada Joanna Szopa, właścicielka „Psielanki”.
W przypadku choroby wzywany jest weterynarz. Właścicielka tłumaczy, że kocha zwierzęta i funkcjonowanie hotelu nie traktuje, jako komercyjny zarobek. W placówce można pozostawiać również chore zwierzęta. Właściciel musi jednak pozostawić leki z instrukcją dawkowania i poinformować opiekuna o przeciwskazaniach.
- W przyszłości zamierzam uruchomić również ośrodek adopcyjny i hotel dla kotów. Moja placówka jest profesjonalną instytucją, dlatego każdy właściciel może wcześniej sprawdzić, w jakich warunkach zwierzęta przebywają. Ukończyłam kilka kursów tresury psów. W przyszłości zamierzam studiować zoopsychologię – dodaje Joanna Szopa.
Oprócz usług hotelowych w „Psielance” działa również fryzjer dla zwierzat przygotowujący je do wystaw. Na życzenie klientów czworonóg może zostać wykąpany i odpowiednio pielęgnowany. Na palcach można policzyć ilość hoteli dla zwierząt na Dolnym Śląsku. Zdaniem Towarzystwa Opieki nad Zwierzętami (TOZ) plusem jest ich powstawanie. Obecnie sporo ludzi wyjeżdża na wakacje i pozbywa się zwierząt podrzucając, komuś innemu lub pozostawiając na ruchliwych drogach.
- Niestety, cały czas boimy się zapytać sąsiadów lub rodzinę, czy możemy pozostawić psa na wyjazd. Dlatego sporo ludzi w brutalny sposób pozbyć się czworonoga. Taka panuje u nas mentalność. Dużo lepiej jest za granicą, gdzie istnieje sporo hoteli dla zwierząt. Ogólnie bardzo dobrze, że takie placówki powstają – podkreśla Mateusz Czmiel, rzecznik wrocławskiego TOZ-u.
W naszym regionie hotele istnieją w Kątach Wrocławskich, Szymanowie, Nowej Rudzie, Myszkowie i Środzie Śląskiej.
Jacek Bomersbach
REKLAMA
REKLAMA