Na scenie Wodecki, a przed nią tłum

Na koncercie Zbigniewa Wodeckiego zgromadziło się wiele osób. Z niecierpliwością czekali na pojawienie się gwiazdy wieczoru rozpoczynającego pierwszą edycję festiwalu orkiestr dętych.

Zanim jednak pojawił się wykonawca znanego wszystkim utworu o Pszczółce Mai organizatorzy przygotowali konkurs dla publicznośći. Do wygrania były dwa bilety na koncert Roda Stewarta. Do udziału w zabawie zgłosiły się dwie kobiety, których zadaniem było podanie tytułów utworów Wodeckiego puszczonych 'od tyłu'. Wygrała mieszkanka Legnicy.

- Nie mogę się już doczekać, aż na scenie bedzie Wodecki. Jak dowiedziałem się o jego koncercie, to od razu wiedziałem, że muszę na nim być. Jestem jego wielkim fanem, a moim ulubionym utworem jest 'Zacznij od Bacha" - powiedział nam jeden z fanów artysty. Zbigniew Wodecki oczarował publiczność swoim śpiewem, grą, otwartością i poczuciem humoru. Wspomniał również, że był w naszym mieście 20 lat temu. Artysta zaśpiewał swoje największe hity. To właśnie w ich trakcie publika pomagała Wodeckiemu w ich śpiewaniu. - Jednak słuchanie go na żywo jest o wiele bardziej ekscytujące i wyjątkowe. Pięknie śpiewa i gra na skrzypcach. Cieszę się, że mogę go dziś posłuchać - mówiła jedna z mieszkanek Środy Śląskiej.

Na koniec artysta zaśpiewał słynną i znaną każdemu "Pszczółkę Maję".