Mimo, że od śmieciowej opłaty praktycznie nie można uciec, a gmina za pośrednictwem firm, z którymi podpisała stosowne umowy musi odebrać od nas każdą ilość śmieci, to część mieszkańców idzie w zaparte i zamiast zawozić odpady na wysypisko, zawozi je... do lasu.
2015-04-01 23:21:10 Przejdź do artykułu »
Gustaw Dobosz, komendant średzkiej straży miejskiej fot.: akme / em24.pl
Zdjęcie:
4 z 6
foto_private_policy
REKLAMA
REKLAMA