Jeden, siedzący na krześle, człowiek na scenie i wypełniona publicznością sala. Trzy razy podczas koncertu widzowie gościli na scenie. Za pierwszym razem aby tańczyć tak jak artysta im zaśpiewa, za drugim aby wykonać utwór chóralny i za trzecim razem aby zaśpiewać przy akompaniamencie artysty.Tak w skrócie wyglądał koncert Bobby'ego McFerrina w Hali Orbita we Wrocławiu.
Niezapomniane przeżycie tak dla nas widzów jak i dla McFerrina. Momentami był wyraźnie, pozytywnie, zaskoczony reakcją widowni. Wspólne odśpiewanie Bolera Ravela i szczególnie Ave Maria ze znakomitym udziałem solistów z publiczności pozostanie na długo w pamięci.
2011-06-30 21:36:53
Bobby McFerrin na Święto Wrocławia fot.: Zbigniew Warzyński
Zdjęcie:
1 z 14
foto_private_policy
REKLAMA
REKLAMA