- Pierwsze minuty to pełna dominacja WKS-u. Najpierw Biliński po świetnej akcji Picha stanął oko w oko Abramowiczem, który jednak zdołał skutecznie interweniować. Chwilę później słowacki skrzydłowy sam mógł otworzyć wynik spotkania, lecz piłka wylądowała na poprzeczce. Żadna z ekip nie była w stanie uzyskać wyraźnej przewagi, choć to wrocławianie wydawali się bardziej zdeterminowani. Po zmianie stron pod bramką GKS-u znalazł się Celeban i zrobił dokładnie to, co w takich sytuacjach potrafi najlepiej – oddał efektowny strzał głową i Śląsk objął prowadzenie. Wykorzystał przy tym dokładne dośrodkowanie Pawelca - możemy przeczytać na stronie WKS'u. Tym samym WKS kończy okres przygotowawczy nie odnosząc porażki w żadnym z sześciu spotkań.
Śląsk Wrocław zagrał w składzie: Pawełek – Pawelec (Ziliński 82'), Kokoszka, Celeban, Dankowski, Pich (Roman 73'), Kovacević, Morioka, Madej (Stjepanović 56'), Riera, Bliński.
GKS Katowice zagrali w składzie: M. Abramowicz (Wierzbicki 46') - Czerwiński, Kamiński, Wisio (Práznovský 46'), D. Abramowicz, Foszmańczyk, Kalinkowski, Sapała, Goncerz (Frańczak 46'), Jóźwiak, Prokić (Lebedyński 46').